13 września 2015

#3 Recenzje - Tokyo Ghoul

Witam! Dzisiaj postanowiłam napisać recenzję anime, które niedawno skończyłam oglądać. Zapraszam wszystkich do przeczytania! 


Anime opowiada o świcie, w którym żyją istoty zwane ghoulami. Żywią się one ludzkim mięsem i wyglądają zupełnie tak jak ludzie choć to tylko pozory. Tokyo jest podzielone na dzielnice w których pobyt ghouli nadzorują ludzie zwani ,,gołębiami", inaczej tropicie ghouli. Główny bohater, Kaneki, na skutek pewnego wypadku staje sie półghoulem i musi nauczyć się jak przeżyć.
źródło       

 To dwu sezonowe anime już od pierwszego odcinka wzbudziło moje zainteresowanie, mimo że zaczęłam je oglądać z tęsknoty za Attack on Titan, o którym również postaram się napisać recenzję. 
Fabuła bardzo mnie wciągnęła i ukazuję zupełnie nowy i inny sposób patrzenia na świat. Pobudza do przemyśleń i zastanowienia się kto tak na prawdę jest złem tego świata...


Znajdziemy tutaj fragmenty wzruszające, rozbawiające i przejmujące. Bardzo łatwo jest przywiązać się do bohaterów. Każdy z nas znajdzie tutaj swojego ulubieńca. 


Świetnym dopełnieniem jest bardzo dobra ścieżka dźwiękowa, która idealnie pasuję do fabuły.
 Anime mimo że zawiera wiele sytuacji do przewidzenia to i tak potrafi zaskoczyć.



Dzięki głównemu bohaterowi spojrzymy na świat w tym anime nie tylko oczami człowieka ale także ghoula. Poznamy lęki i obawy obu gatunków dzięki czemu bardzo łatwo będzie nam ocenić czy wszystkie zdarzenia musiały mieć miejsce. 
Kaneki bardzo często kieruję się uczuciami i dba o dobro innych, przez co często spotykają go złe sytuacje ale to one pomagają mu odkryć jego drugie oblicze.




Anime oceniam na 7/10 

Jest ciekawe i wciągające ale nie każdemu może się spodobać. Odjęłam też punkt za drugi sezon, który niestety ma trochę niższy poziom od pierwszego.

 

2 komentarze:

  1. Ciekawe :) Chętni obejrzę :)
    Świetna recenzja :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam pierwszy sezon. Muszę przyznać, że mnie wciągnął, ale nie był to szczyt wszystkiego. Dobre do obejrzenia, gdy nie ma się ochoty na nic ambitniejszego. "Tokyo Ghoul" to taka typowa sezonówka - ludzie się pojarają, a później zapomną. Tak samo było przecież z "Shingeki no Kyojin" czy "Kuroko no Basket".
    Swoją drogą... Recenzja to przede wszystkim tekst, a nie obrazki. Więcej tekstu, mniej obrazków i będzie naprawdę dobrze. ^^
    bo-kocham-czytac.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń